PokeUniverse
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Forum PBF pokemon
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 To fall is connected to try - Victrim

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Celinka
Hodowca
Hodowca
Celinka


Liczba postów : 56
Join date : 15/12/2013
Age : 27
Skąd : Wlkp :D

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimePią Sty 03, 2014 8:38 pm

Trochę informacji na początek. Wolę powiedzieć od razu, gdyż takie rzeczy często sprawiają ludziom problemy. Mianowicie; o czym mogę decydować a co zależy tylko od mojego MG?
Ja decyduję o:
1. Porze roku i dnia i pogodzie.
2. Zachowaniu twoich pokemonów z wyłączeniem startera (ponieważ wyznaję zasadę, że każda postać, którą się tworzy, jest twoja i nikt nie ma prawa się tobie w nią wtrącać. Dlatego też starter jest twój ale reszta pokemonów, którym ja wymyślam charaktery, leży już w mojej łasce)
3. Reakcji otoczenia na twoje zachowanie (więc nie możesz wyjść na miasto nago i napisać, że nikt nie zwrócił na ciebie uwagi)
4. O skuteczności większości twoich akcji (mówię większości, bo nie będę decydować, czy udało ci się zrobić krok, ale czy na przykład udało ci się przeskoczyć na drugą stronę skarpy, czy twój cios się udał itd.)
5. O reakcjach ludzi na twoje zachowanie (co wiąże się z punktem 4.)

Ty masz prawo do decydowania o:
1. Swoich decyzjach.
2. Zachowaniu twojego pierwszego pokemona, swoich relacji z nim i jego relacji z innymi pokemonami.
3. Swoim zdaniu na temat ludzi i tego, czy chcesz aby za tobą podążali.

Dobra. To by było chyba na tyle. Zaczynamy!

Otworzył oczy. Chaos, jaki znajdował się dookoła niego przytłaczał go z niezwykłą siłą. Nawet znajdujące się dobre kilkanaście metrów nad nim kopulaste sklepienie zdawało się wywierać nacisk na jego pierś. Wszystkie zmysły zaczęły pracować jednocześnie. Najpierw ze snu zbudził się węch. Dotarł do niego smród krwi, od którego zakręciło się mu w głowie. Z tym, że nie miał pojęcia, skąd ta woń dochodzi. W tej chwili do pełnej sprawności wrócił zmysł dotyku a z nim... odczuwanie bólu. Dotarło do niego, że prawa łydka pulsuje bólem. Zupełnie, jakby coś... obrzydliwego zaciskało na niej szczęki a każdy ząb był osobną żyletką przecinającą skórę aż do kości. Bał się spojrzeć na nogę, żeby upewnić się, co powoduje ból. A, właśnie. Wzrok. Zaczął widzieć. I dotarło do niego, że leży. Na zimnej, twardej posadzce lepkiej od jej własnej krwi. A kilka metrów od niej stała... ściana. To znaczy, coś o wiele bardziej przerażającego niż ściana. Bo na tej ścianie wisiały dziesiątki kajdan a do tych kajdan za kostki i przeguby przywiązani byli ludzie. Całkowicie nadzy ludzie. Głównie starsi, w większości podchodzący pod czterdziestkę, ale bywali też młodsi. Czarni, biali, kobiety, mężczyźni... dokładnie wszyscy. Na ich twarzach może i malowałyby się emocje, gdyby byli przytomni. Teraz widać było tylko siniaki i liczne rany wciąż ociekające krwią. Nagle, wśród nich, dostrzegł jego. Tak, dokładnie tego faceta, którego uważał za niemal swojego ojca. Który był dla niego najwspanialszym autorytetem, od kiedy parę tygodni temu opuścił dom. To on. Dante. Cierpiał niesamowite męki a on nie potrafił nic zrobić. Widział to wszystko a w głowie miał tylko jedną myśl. Swojego pokemona. Musiał go znaleźć, musiał znaleźć i zabrać stamtąd... chciał krzyknąć, rzecz jasna, ale z jego gardła wydobył się tylko jęk. I kiedy już miał zadrżeć z przerażenia na dźwięk, który przypominał dźwięk wystrzelenia z gigantycznej armaty...
Obudził się. I zobaczył biały sufit tego samego przytułku dla bezdomnych, w którym się zatrzymał wieczorem. Do pokoju wlewało się poranne światło. Słychać było ruch powoli budzących się ludzi gdzieś za ścianami.
Powrót do góry Go down
Victrim

Victrim


Liczba postów : 10
Join date : 29/12/2013

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimeSob Sty 04, 2014 12:39 pm

Victrim obudził się głośno dysząc. Ten sen... Tak to był chyba sen. Co to było? Chłopak czuł jeszcze na skórze krople zimne krople potu. Dante.... Gdzie on jest? Czy ten sen mógł być prawdą? Spojrzał powoli w dół. Nogi miał całe tak mu się wydawało. A może nie.... Jedynm szybkim panicznym ruchem sięgnął do plekaca i małej przegródki gdzie były pokeballe. Odruchowo przyzwał swojego ulubieńca.
Sekundę później stworek patrzył na swego właściciela nie rozumiejąc co się dzieje. Jego piękne oczy błyszczały w promieniach poranka.
Chłopak poruszył się i z łoskotem spadł na podłogę. Teraz wiedział że to był sen. Absol jednak nic sobie z tego nie robił. Przeskoczył nad właścicielem i położył się na łózku. Łeb miał na poduszce. Vic chciał go pogłaskać jednak jego podopieczny wzdrygnął się i lekko odsunął. No cóż. Teraz tego nie zmieni.
Victrim wstał i zaczął się przebierać. Chciał się wyrejestrować z tego miejsca i ruszyć dalej... Pytanie tylko gdzie... No to o tym pomyślimy później. Z plecaka wyciągnął czyste ubranie i swoja ukochaną bluzę z Alakazamem. Otworzył drzwi i spojrzał na swojego pokemona leżącego na łóżku, nie chciał go znów wzywać do pokeballa. Niech idzie z nim.
Stworek leniwie spojrzał na swego właściciela i po chwili zeskoczył na ziemię i wybiegł z pokoju.
Chłopak zamnkął drzwi. Nadal w myślach miał sen. Co to było za miejsce? I co tam robił Dante? Vic spojrzał na sufit jakby czegoś tam szukał. Jednak porostu wracał myślami do matki. Tesknił. Ale nie mógł tak żyć. Po chwili wyciągnął swój aparat sprawdził baterie i poszedł do właściciela owego przybytku. Gdy go/ja ( zdecyduj) spotkał przwitał się grzecznie i spytał.
-Czy jest w tej okolicy coś ciekawego? Jakieś miasto? Może można spotkać jakieś rzadkie pokemony?
Nie miał pojęcia gdzie teraz pójść. Musiał poszukać jakiegoś celu.
Powrót do góry Go down
Celinka
Hodowca
Hodowca
Celinka


Liczba postów : 56
Join date : 15/12/2013
Age : 27
Skąd : Wlkp :D

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimeSob Sty 04, 2014 10:36 pm

Sny bywają naprawdę realistyczne. I ten nie był inny, długo nie dało się go pozbyć z głowy. Ale w końcu trzeba było podnieść nos i ruszyć w drogę. Tak, ale za nim w drogę, to trzeba wyjaśnić parę kwestii z kimś, kto zna się na okolicy. Po podejściu do kantorka rejestratora, ukazał się naprawdę stary i bardzo nieciekawy człowiek. Miał zmęczone, oklapłe powieki, skórę ostro pooraną zmarszczkami i strój typowego woźnego. Otworzył szerzej oczy, jakby nie mógł do końca uwierzyć w to, co widzi a właściwie w to, co słyszy. Poprawił okulary na nosie sękatym paluchem, odchrząknął i dopiero wtedy zabrał się za udzielanie odpowiedzi młodzianowi. Wypowiadał się z manierą godną wysoko postawionego bankiera, podczas kiedy mógł być najwyżej ogrodnikiem.
- Region Soarha kryje mnóstwo ciekawych miejsc, mój drogi młodzieńcze. Musisz tylko szukać ich w odpowiedni sposób i wiedzieć, czego się szuka. - przerwał, jakby przez chwilę miał nadzieję, że taka informacja mu wystarczy i odejdzie, kiedy jednak chłopak dalej stał i czekał na dalsze wyjaśnienia, westchnął ciężko i ciągnął dalej. - Znajdujesz się w najbardziej na południe wysuniętym mieście naszego regionu. Na północ stąd, około dzień drogi jest malutkie miasteczko, Tinyflower Town. Dalej, około dwóch i pół dnia drogi stąd jest nieco większe miasto, Goldenapple City, w którym można się zatrzymać na dłużej a jeszcze dalej, największe miasto naszego regionu, Coldbreathe City. Po drodze do Tinyflower, napotkasz na las. Z pewnością znajdziesz tam kilka ciekawych okazów. - jego głos był mało przyjemny dla ucha. Z brzmienia przypominał skrzypienie starych gałęzi. Kiedy skończył mówić, kiwnął głową i schował się z powrotem w odmętach swojego kantorka, swojej pieczary. Tymczasem na blacie leżała moneta wartości 5$. Ktoś jej zapomniał? Vic ją weźmie i posunie się do kradzieży, czy zignoruje?
Powrót do góry Go down
Victrim

Victrim


Liczba postów : 10
Join date : 29/12/2013

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimePon Sty 06, 2014 8:25 am

Vic cieszył się że udało mu się dowiedzieć tyle o najbliższych i tych dalszych terenach. Wreszcie wiedział gdzie mógłby sę udać. Tinyflower było najbliżej. Jednak jest jeszcze las. Co w nim znajdzie? Kogo w nim znajdzie? Nie wiedział. Gdy chciał już odejść zobaczył monetę. Ciekawe. Rozejrzał się wszedzie. Widział kiku ludzi. Jednak nie. Wolał ryzykować. Odsunął tylko monetę od siebie założył plecak zawołał swego pokemona i wyszedł. Zaczął się kierować w stronę lasu ktróry miał kryć jakąś przygodę. Nowe pokemony. Chłopakowi nadal nie mogła dać spokój myśl o Dantym. Gdzie on się podziewał? Co robił? Vic nie wiedział. Porawił plecak i ruszył ze swoim kompanem u boku.
Powrót do góry Go down
Celinka
Hodowca
Hodowca
Celinka


Liczba postów : 56
Join date : 15/12/2013
Age : 27
Skąd : Wlkp :D

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimePon Sty 06, 2014 8:50 am

Drzwi od przytułku zamknęły się za nim, kiedy zostawił bezpańską monetę na blacie. Chyba źle, że jej nie wziął, bo gdyby się teraz odwrócił, zobaczyłby ją dalej leżącą w tym samym miejscu. Ale trudno. Może lepiej, jeśli weźmie ją ktoś, komu naprawdę się przyda i będzie mógł za nią kupić ciepły posiłek. Vic ruszył w drogę. Z pokemonem u boku przeciskał się przez gęstniejący z minuty na minutę tłum ludzi. Droga we wskazanym przez mężczyznę kierunku zdawała się nie mieć końca. Starał się rzecz jasna przez cały czas iść na północ. Widział sklepikarzy wynoszących na zewnątrz swoje małe dobytki, minął Centrum Pokemon, do którego nie miał po co wchodzić, bo jego pokemon był w pełni sił. Malutkie kawiarenki, przed którymi pojawiały się niemal znikąd okrągłe stoliki i krzesła. Z kilku pizzerii zaczynał już wydobywać się kuszący zapach ciasta, jednak chłopak miał dużo ważniejsze rzeczy na głowie niż jedzenie. Przed nim oto rozpościerała się brama z miasta. Droga która przez nią biegła najpierw była betonowa później, po około dwustu metrach stawała się żwirowa. Po prawej stornie drogi zaczynał się las. Najpierw drobnymi, rzadkimi drzewami, później coraz wyższymi aż do momentu, w którym ilość zieleni zasłaniała widok i nie można było stwierdzić, jak bardzo rozległy jest las. Za to po lewej stronie roztaczało się pole. Bardziej może pastwisko niż pole. Widać było jego koniec, ale z powodu dużej odległości, ciężko było stwierdzić, jak bardzo jest rozległe. Pasło się na nim stado koło piętnastu Miltanków różnych wielkości i kształtów a w ich okolicy trzy czy cztery Taurosy skubały spokojnie trawę. Z tłumu pokekrówek wyłaniał się jeden cielak, wesoło podrygujący wokół swojej pokemamy. Był... srebrny. Tak dokładnie, srebrny, podczas kiedy wszystkie pozostałe były różowe. Dziwne, że nigdy wcześniej nie przyszło to Vicowi do głowy, ale Miltanki i Taurosy okazały się być jednym gatunkie, tylko Taurosy to tylko samce a Miltanki to tylko samice. Dziwne. Vic zatrzyma się żeby popatrzeć na pokemony, czy ruszy od razu do lasu?
Powrót do góry Go down
Victrim

Victrim


Liczba postów : 10
Join date : 29/12/2013

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimePon Sty 06, 2014 9:34 am

Tyle ludzi kto by pomyślał. Masakra. Przeciskając się chłopak cały czas rozmyślał o swoim śnie. Nie wiedział czemu ale ten sen sprawił że jego myśli wędrowały do Dantego. Cały czas.
Gdy udało mu się przedrzeć przez tubany tabuny ludzi stanął wreszcie przed lasem który miał pokonać. Starzec nie mówił że jest tak strasznie gęsty. Będzie ciężko. Bardzo ciężko. Spojrzał na pole. Miltaniki, miltanki, taurosy, taurosy i srebrne miltanki i znów taurosy.... Zaraz. Srebrne? Vic oniemiał. Srebrne ciele. Jak? Jakim cudem? Chłopak szybko uruchomił aparat i zbliżył się jak najbardziej mógł. Namierzył małego i zrobił zdjęcie. O tak. To będzie genialne. Shiny pokemon. Nikt mu nie uwierzy. Ale on ma zdjęcie.
-Hej Absol spójrz. Prawda że niezwykłe?
Spytał stworka. Pokemon spojrzał na srebrnego miltanka i przechylił łeb jakby kontemplując. Wyglądał śmiesznie. A może by tak spróbować go złapać. Jednak co z matką?
-To co mały jesteś gotowy? Ciekawe czy da radę.
Chłopak wstał. Musiał najpierw pokonać matkę. Zeskanowałem ją i jej córkę.
-Absol atakuj. Razor Wind.
Miał nadzieję że mu się uda i mały nie ucieknie żeby go potem złapać.
Powrót do góry Go down
Celinka
Hodowca
Hodowca
Celinka


Liczba postów : 56
Join date : 15/12/2013
Age : 27
Skąd : Wlkp :D

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimePon Sty 06, 2014 10:17 am

Cytat :
Gatunek: Shiny Miltank
Płeć: Samiczka
To fall is connected to try - Victrim Spr_4d_241_s
Typ: Normalny
Poziom: 1
Charakter: Miltank to prawdziwa bomba pełna energii, której w żaden sposób nie da się spożyć. Jest urodzoną optymistką. Niesamowicie sympatyczny z niej pokemon. Bardzo łatwo zdobyć jej zaufanie, przekonać do siebie. Bywa naiwna i trochę dziecinna, ale komu to przeszkadza, w końcu ciągle jest dzieckiem. Lubi walkę aczkolwiek czasem traktuje je zbyt mało poważnie.
Ataki: Tackle
Ability: Thick Fat - Osłabia o połowę siłę ataków typu ognistego i lodowego.

Cytat :
Gatunek: Miltank
Płeć: Samiczka
To fall is connected to try - Victrim 96px-241Miltank
Typ: Normalny
Poziom: 4
Charakter: Jest bardzo spokojnym i bardzo poważnym pokemonem. Żyje już naprawdę długo, ale poziom na niski, ponieważ nie cierpi walk. Trudno ją do niech zmusić a walczy tylko wtedy, kiedy naprawdę musi. Jest krową bardzo rodzinną i w zasadzie sympatyczną gdyby nie to, że czasem bywa trochę zgorzkniała. Jak to staruszka.
Ataki: Tackle, Growl
Ability: Scrappy - Powoduje, że ataki typu normalnego i walczącego wykonane przez tego Pokemona działają na Pokemony-Duchy
O, zdjęcie wyszło cudowne. Mała Miltank została uchwycona, kiedy skakała w kierunku kupki trawy. Zdjęcie ma możliwość stać się sławne. Jednak przyszła pora na walkę z matką malucha. I trzeba ci wiedzieć, Victrimie, że Miltanki żyją w dużych stadach i... zwykle są jedną wielką rodziną i często stają w swojej obronie. Jednak póki co, to stado albo było przekonane że ich krewna świetnie poradzi sobie z walką albo była bardzo nielubiana w grupie i nikt nie kwapił się do pomocy jej. Dlatego walka się zaczęła. Walka dość sprawiedliwa, bo jeden do jednego. Maleńka Miltank usiadła z boku i zaczęła przyglądać się walce mamy, jakby nie pojmując powagi sytuacji. Absol zgrabnie ruszył do ataku zgodnie z poleceniem właściciela. Miltank może nie dała rady albo nie potrafiła zrobić uniku przyjęła silny cios przeciwnika prosto w swój łaciaty brzuch. Z leniwością zwróciła się w kierunku Absola i udało jej się tylko go drasnąć prawym przednim kopytem. Wynik walki jest chyba oczywisty, ale jeszcze się nie skończyła.

Miltank: 45% HP
Absol: 98% HP


Ostatnio zmieniony przez Celinka dnia Czw Sty 09, 2014 5:58 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Victrim

Victrim


Liczba postów : 10
Join date : 29/12/2013

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimeWto Sty 07, 2014 6:11 am

Chłopak widząc udany atak swojego podopiecznego aż podskoczył z radości. Jego absol był potężny bardzo. To było jasne.
-Absol. Dawaj teraz unik i atak bezpośredni. Atakuj Faint. Uważaj na jej rogi.
Polecenia były jasne, szybkie. Chciał zakończyć tą walkę. I złapać małego shiny miltanka. Może nie był to najsilniejszy pokemon na świecie ale był inny. Shiny. Tak to było to. Oczy zbieleją każdemu jego przeciwnikowi. Mama byłaby z niego niezwykle dumna. Jednak nie mógł tam wrócić. Nie. Już nie. Victrim skupił się na walce.
-Dasz rade Absol. Pokaż mu kto tu rządzi.
Stworek obrócił łeb do swego opiekuna i wydał z siebie odgłos zadowolenia i zrozumienia (nie napisze ze szczeknął;p).
Victrima naszła jednak obawa że jeśli ten miltank nie wygra reszta, całe stado się rzuci żeby ''pomścić'' swego pobratyńca. Ta myśl była dosyć niemiła. No ale już zaczął. Najwyżej zacznie uciekać. Do lasu za nim nie pobiegną.... Oby.
Powrót do góry Go down
Celinka
Hodowca
Hodowca
Celinka


Liczba postów : 56
Join date : 15/12/2013
Age : 27
Skąd : Wlkp :D

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimeSro Sty 08, 2014 6:07 am

Wynik walki był raczej jasny. Kolejny dość silny atak Absola połączony z leniwością i biernością Miltank sprawił, że nadszedł jej bardzo prędki i bardzo mało widowiskowy koniec. Padła na ziemię i jeszcze raz poruszyła kopytkiem po czym już się więcej nie poruszyła. Victrim nie był zainteresowany łapaniem jej, więc czekała ją śmierć. Nie takie zwykłe omdlenie, tylko śmierć, która występuje, kiedy dziki, pokonany pokemon przez dłuższy czas leży omdlały. Umiera z głodu, bo nie może się poruszać. Ale teraz trochę lepszych wiadomości. Mała Miltank rzecz jasna zupełnie niczego nie rozumiała i teraz zaczęła ocierać się o nogę zabójcy swojej matki w geśie uwielbienia. Inne członkinie stada Miltanków nadymały teraz nozdrza, łypiąc w mało przyjemny sposób na chłopaka. Cóż, najwyższy czas chyba wziąć na ręce dzikiego pokemona i uciec w stronę lasu, jeśli nie chce się być stratowanym przez wściekłe stado. Absol jakoś da sobie radę. Jest prędki i zwinny, ale za to jego właściciel... no, już trochę mniej.

+0.7 exp dla Absola
+ Shiny Miltank jest twoja.
Powrót do góry Go down
Victrim

Victrim


Liczba postów : 10
Join date : 29/12/2013

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimeSro Sty 08, 2014 9:20 pm

No i o to chodziło. Miltank padla pokonana. Victrima zaczęło trochę gryźć sumienie że biedaczka nie przeżyje jednak teraz miał na głowie kilka innych spraw... Np małą shiny która nie wiadomo z jakiego powodu zaczęla uwielbiać chłopaka i się do niego tulić. Może ta matka była wyrodna i biła swoje dzieci? Nie miał pojęcia. Już chciał złapać pokemona w pokeballa gdy jego uszy wyłapały dziwny niepokojący dzwięk.
Vic spojrzał przed siebie i zbielał ze strachu. Oto przed nim stado miltanków i taurosów szykowało się by mu złoić skórę. Nie było czasu by teraz zamykać małą w pokeballu. Złapał ją za ręcę, odwrócił się i zaczął biec.
-Absol głupku.
Wrzasnął.
-Wiej stamtąd. Do lasu.
Jego podopieczny odwrócił się i zaczął uciekać we wskazanym kierunku. Minął swego własciciela i pobiegł zostawiając daleko w tyle Victrima.
-Serdeczne dzięki że mnie tak zostawiasz wiesz.
Krzyknął jeszcze trener i biegł dalej. Musiał jak najszybciej zwiewać.
Powrót do góry Go down
Celinka
Hodowca
Hodowca
Celinka


Liczba postów : 56
Join date : 15/12/2013
Age : 27
Skąd : Wlkp :D

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimeCzw Sty 09, 2014 6:13 am

//Wpadłam na pomysł, żebyś zrobił sobie w skanie pokemona dodatkowe pola na: Żywotność, Atak, Obronę, Ata Specjalny, Obronę Specjalną i Szybkość i tam w każde wpiszesz 0. Będziesz dodawał po jedny za każdym razem jak ci napiszę pod postem takie coś jak dzisiaj. To znaczy, że twój pokemon trenował (lub tak jak teraz był zmuszony) daną umiejętność i zasłużył na jej powiększenie. I będzie się to liczyło tylko w walkach w twojej przygodzie Smile


Pościg okazał się być z tych, które nadawałyby się do "Szybkich i Wściekłych". Bo oto kiedy tylko trener zaczął biec, większość stada szalonych krów ruszyło za nim. Na spokojnej dotąd i sielskiej łące zrobił się tak okropny hałas, że jego krzyk ledwo dotarł do Absola. Z resztą, pokemon sam dobrze wiedział, co powinien robić w takiej sytuacji. Jemu również wydało się, że dzikie pokemony nie będą go gonić kiedy przekroczy linię lasu. Sam Absol był już po kilku sekundach w lesie ze względu na to, że miał zwyczajnie cztery łapy i na to że był pokemonem słynącym ze swojej prędkości. Więc Victrim został sam, spowalniany teraz przez małą krówkę która całą sytuacje uważała za świetną zabawę. Ogromną uciechę przynosiło jej machanie do swoich krewnych spod pachy swojego nowego trenera, który przez przypadek złapał ją głową do tyłu. Same Miltanki nie grzeszą piękną linią i dlatego biegi przełajowe nigdy nie były ich mocną stroną i już po przebiegnięciu połowy długości łąki zmęczyły się niezmiernie i zaprzestały gonitwy. Jednak zostały jeszcze cztery Taurosy, z których jeden był naprawdę wielki. Rogi miały ze dwadzieścia centymetrów każdy, miał pewnie ze sto siedemdziesiąt centymetrów, czyli około trzydzieści mniej niż jego pozostali kompani i to on wysunął się na prowadzenie i to najwyraźniej nie dlatego, że był najszybszy, tylko... to była formacja bojowa. Biegły w jakby rombie z pochylonymi głowami, posiadając jeden cel. Zabić. Victrim przestał się oglądać za siebie, po prostu gnał. Kiedy już czuł na plecach dotyk rogu potwora, który miał go podrzucić w powietrze, usłyszał za sobą huk. Oto dobiegł do drogi, ale do lasu pozostało mu jeszcze dobre kilkanaście metrów. Ostrożnie odwrócił się za siebie i... zobaczył coś, czego na pewno by się nie spodziewał. Taurosy uderzały rogami, dymiąc z nozdrzy ze złości w coś, czego nie było. Zupełnie, jakby na granicy drogi i łąki rozpostarła się szyba, której jednak nawet rogi największego z byków nie były w stanie zbić.Wyglądały teraz nieco jak małe pieski, opierające przednie kończyny na płocie i biegające ze złością w obie strony. Droga do lasu była wolna.

Absol + do szybkości.
Powrót do góry Go down
Victrim

Victrim


Liczba postów : 10
Join date : 29/12/2013

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimeCzw Sty 09, 2014 11:30 am

Strach chłopaka był ogromny. Nie mógł zginąć w takim momencie. Słysząc huk przeraził się i bał się odwrócić. Jednak gdy to uczynił zdziwił się straszliwie. Jakaś magia? Co to było? Pole siłowe? Podszedł niepewnie. Pokemony stały od niego dosłownie parę centymetrów. Jednak jakiś cudem nie mogły go dosięgnąć.
-Absol. Idziemy.
Zwrócił się do swojego podopiecznego i ruszył w stronę lasu. Przygota trwać musi.
Powrót do góry Go down
Celinka
Hodowca
Hodowca
Celinka


Liczba postów : 56
Join date : 15/12/2013
Age : 27
Skąd : Wlkp :D

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimeCzw Sty 09, 2014 11:41 am

Las jakby otworzył się przed chłopakiem. Wydawał się być gościnnym miejscem. No, przynajmniej teraz, kiedy było jasno, kto wie, co zacznie się dziać w nocy. Zeschłe liście rytmicznie chrzęszczały pod jego stopami. Miltank w jego rękach zaczęła wiercić się do tego stopnia, że musiał ją wypuścić, bo inaczej zrobiłby jej i sobie krzywdę. Dreptała w kółko, wydając się zupełnie nie tęsknić za matką, która przed chwilą została skazana na pewną śmierć. Na jej okrągłej mordce gościł szeroki uśmiech. Las był naprawdę gęsty, ciężko było znaleźć chociażby małą polanę, na której można by się zatrzymać i odpocząć przez chwilę. W lesie było tłoczno od pokemonów. Były to jednak raczej zwykłe, niewarte szczególnej uwagi leśne stworki, których poziom umiejętności pewnie nie przekracza czterech. W lesie można było zobaczyć obecność człowieka i to nie tylko ogólnie. Bo rzecz jasna przy samym wejściu do lasu leżało mnóstwo śmieci. Butelek, reklamówek, nawet opony od samochodów, PokeBall... tak, Pokeball! Ciekawe, czy jest pusty w środku, czy może ktoś tam mieszka? Nie wyglądał na zamieszkały. Chyba ma uchylone wieczko, chociaż z daleka nie można być niczego pewnym. W lesie można też dostrzec bardzo niedawną obecność ludzi. Gałązki na poziomie wzroku Victrima wyglądały na świeżo połamane. Czy właściciel pokeballa to ta sama osoba, która połamała gałęzie?
Powrót do góry Go down
Victrim

Victrim


Liczba postów : 10
Join date : 29/12/2013

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimePon Sty 13, 2014 8:57 am

Chłopak odetchnął głęboko. Las był miły i przyjemny. Ilość pokemonów wokół był zachwycający. Żaden jednak z nich nie ciekawił Victrima na tyle by go fotografować czy łapać. Mała miltank była poprostu słodka. Ale trzeba było jej załatwić jakiś domek. Wyjął pokeballa i rzucił w pokemona chcąc ją złapać gdyż tak naprawdę jeszcze tego nie uczynił.

Rozglądając się zauważył że ktoś tutaj był. To było dziwne. Las wyglądał na całkowicie dziki. Połamane gałęzie wskazywały albo na jakiegoś wielkiego pokemona albo innego człowieka. Oczy chłopaka zatrzymały się na pokeballu. Ale co on tam robił? Pusty? Gdzie jego właściciel.?
Vic podszedł do niego rozglądając się wokół czy nie widać gdzieś kogoś... Albo czegoś.
Absol za to beztrosko biegał przeganiając pidgeye i inne pokemony. Nie interesowały go żadne zmartwienia jego właściciela. Cieszył się życiem jak tylko potrafił.
Powrót do góry Go down
Celinka
Hodowca
Hodowca
Celinka


Liczba postów : 56
Join date : 15/12/2013
Age : 27
Skąd : Wlkp :D

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimePon Sty 13, 2014 9:27 am

Pokeball rzeczywiście był uchylony i faktycznie do kogoś należał, na co wskazywała przyklejona do czerwonej połówki żółta błyskawica. Widocznie zamieszkiwał ją jakiś elektryczny pokemon. Z pewnością ktoś go zgubił. Być może teraz nawet szukał.
To fall is connected to try - Victrim B9wj
W pewnej chwili, chłopak poczuł na sobie bardzo silne uderzenie, które wręcz zwaliło go z nóg. upadł na pośladki i przez kilka sekund widział ciemność przed oczami. Przez ciemność do jego uszu powoli zaczęły napływać dźwięki a konkretniej czyjeś jęki, zaniepokojony głos Absola. Kiedy otworzył oczy, jego oczom ukazał się chłopiec, na oko dziesięcioletni, trzymający się za czoło, na którym rósł wielki guz. Miał krótkie, kruczoczarne włosy, plasterek na policzku i wypieki na twarzy. Dyszał ciężko, zmęczony biegiem w nieznanym dla Victrima celu.
- Och, przepraszam cię! Tak bardzo się spieszyłem, że nie widziałem że ktoś tu stał. Przepraszam! Nie widziałeś czasem PokeBalla? Mój głupi pokemon uciekł mi i PokeBall wystrzelił w powietrze a on uciekł i musiałem go gonić i... nie złapałem. - chłopiec był bardzo przejęty, mówił szybko z wyraźnym brytyjskim akcentem. Może i Victrim nie znał się na akcentach, ale skądś dobrze wiedział, że chłopiec musiał pochodzić ze Zjednoczonego Królestwa.
Powrót do góry Go down
Neytiri
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Neytiri


Liczba postów : 662
Join date : 12/11/2013
Age : 28
Skąd : Nikąd:)

To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitimeCzw Lut 27, 2014 10:47 am

Czemu gra jest w temacie do przeprowadzek? Temat wynosze do odspowiedniego dzialu.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





To fall is connected to try - Victrim Empty
PisanieTemat: Re: To fall is connected to try - Victrim   To fall is connected to try - Victrim I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
To fall is connected to try - Victrim
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeUniverse :: Przygody :: Gry Trenerskie :: Do przejęcia-
Skocz do: