Nauki Yomi

No już jest ok, taki poziom co najmniej trzymaj, zatwierdzone

Weszłam na polanę i wypuściłam z pokeballa Hauntera. -Apollo, dzisiaj będziesz próbował nauczyć się ataku o nazwie Thunder Punch. Czyli Pięść Gromu. Ruch ten polega na uderzeniu naelektryzowaną pięścią w przeciwnika. Przy uderzeniu masz 10% szans na sparaliżowanie przeciwnika. Jest to atak fizyczny i będziesz musiał do tego skupić w swojej pięści energię typu elektryczność, by móc uderzyć Thunder Punch w twojego oponenta. Wygląda to mniej więcej tak.- powiedziałam i pokazałam poke-duchowi obrazek.

-Tak jak tutaj jest pokazane musisz zebrać elektryczna energię w pięści i uderzyć nią w przeciwnika. Przy odrobinie szczęścia może uda ci się go sparaliżować.- Dodałam i podeszłam do stojącego obok manekina do ćwiczeń, które nosił ślady już kilku treningów. -Na tym będziesz trenować.- poleciłam mu i obserwowałam jak duch oblatuje dookoła manekina i liże go jak do ataku Lick. -Apollo, Thunder Punch.- Przypomniałam mu i Haunter w końcu zabrał się do roboty. Wisiał przez chwile i koncentrował się, by gdy tylko na jego łapie zaczęły pojawiać się wyładowania uderzać w manekina.

Dobrze, zatwierdzony

Znowu wróciłam na polanę i wypuściłam z kulki Rhydona. -Dobra, będziesz teraz próbował nauczyć się ataku o nazwie Dragon Pulse czyli Smoczy Puls. Jest to atak specjalny typu smok, który polega na wypuszczeniu z pyska promienia.- Powiedziałam i pokazałam mu obrazek.

-Tak jak jest pokazane na tym obrazku będziesz musiał skoncentrować się na tym, by wypościć promień pełen smoczej energii z twojego pyska. Musisz wyobrazić sobie, ze koncentrujesz w sobie całą ta energię, by po tym wypuścić ja w postaci promienia.- Dodałam i pokazałam na pień pobliskiego drzewa. -Teraz spróbuj zebrać w sobie energie typu smoczego, by uzewnętrznić ją następnie i wypuści promień w stronę drzewa.- Poleciłam pokemonowi. Odsunęłam się i obserwowałam jak pokemon próbuje użyć Dragon Pulse celując w pień drzewa.

Znowu przyszłam na miejsce gdzie uczyłam swoich pokemonów nowych ataków. Wypuściłam Rhydona. -Dobrze, będziesz się teraz uczył ataku o nazwie Thunder Punch czyli Pięść Gromu. Jest to fizyczny ruch typu elektryczność, który polega na uderzeniu w przeciwnika pięścią, która jest naładowana energią elektryczną. Atak ten ma 10% szans na sparaliżowanie przeciwnika.- Wytłumaczyłam mu i pokazałam obrazek.

Dodatkowo wypuściłam też Charizard, by pokazała ziemnemu pokemonowi jak wykonać ten atak. Poprowadziłam pokemona do stojącego obok nowego manekina do ćwiczeń. -Dobrze, teraz będziesz musiał się skoncentrować na tym, by zebrać energię elektryczna w swojej pięści i uderz nią w manekina.- poleciłam mu i odsunęłam się, by obserwować to co robi. Rhydon popatrzył na swoje łapy, skoncentrował się i ruszył na manekina trzymając jedna pięść uniesiona, by gdy tylko znaleźć się przy nim i uderzyć z całej siły. Iskry rozeszły się po materiale i lekko go przypaliły.

Zatwierdzone oba

Weszłam na polanę, która służyła mi za miejsce treningowe dla moich pokemonów. Wypuściłam z kulki swojego Hydreigona. -Dobrze, Rein. Dzisiaj będziesz uczył się najsilniejszego ataku o typie smok, który może poznać normalny pokemon nie będący legendą. Tym ruchem jest Draco Meteor. jest to ruch specjalny, który polega na wysłaniu na przeciwnika meteorytów, które spadają w jego kierunku. Dodatkowym jego efektem jest to, ze po każdym użyciu powoduje on, że twój specjalny atak spada czyli staje się on coraz słabszy.- Powiedziałam i pokazałam mu obrazek.

-Właśnie tak wygląda ten atak. Teraz musisz się skoncentrować i przywołać w sobie całą energię typu smok. I wyobraź sobie, ze cała twoja energia przybiera postać meteorytów, które spadają na ziemię prosto na twojego przeciwnika.- Poleciłam smokowi i obserwowałam jak sobie radzi. Odsunęłam się i patrzyłam jak Hydreigon się koncentruje, by po chwili z nieba zaczęły lecieć małe płonące kamienie. -Dobrze, Rein. Musisz teraz tylko włożyć w to jeszcze więcej siły.- Dopingowałam go, by po chwili smok znowu spróbował użyć Draco Meteor. Tym razem kamienie były o wiele większe i podziurawiły całą polanę.

Zatwierdzone

Weszłam na polanę, która służyła mi za miejsce na trening moich pokemonów. Wypuściłam Weaville. -Dobrze, Azel. Będziesz uczył się teraz ataku o nazwie Ice Punch czyli lodowa pięść. Ruch ten polega na zebraniu lodowej energii w dłoni i uderzeniu nią z całej siły w przeciwnika. Dodatkowym efektem jest 10% szansa na zamrożenie oponenta. Jest to ruch fizyczny czyli bazujący na sile twoich uderzeń.- wyjaśniłam mu i pokazałam obrazek.

-Będziesz musiał skoncentrować się na energii typu lód, by wypuścić ją do swojej pięści i uderzył w przeciwnika.- poleciłam mu i pokazałam na manekina, który stał z boku. -Będziesz trenował na nim.- Dodałam. Weaville popatrzył na kukłę i zaczął się koncentrować. Po chwili wokół jego łapy zaczęły pojawiać się kryształki lodu i pokemon doskoczył do kukły uderzając w nią z całej siły z pięści. Manekin pokrył się lekkim szronem, a Weaville zaczął uderzać w niego raz za razem.

Taktak oczywiście zaakceptowane

Po raz kolejny weszłam na teren swojego miejsca do treningów. Wypuściłam swojego Gengara. -Dobrze, Apollo. Dzisiaj będziesz próbował nauczyć się ataku o nazwie Drain Punch czyli Cios-Pijawka. Jest to atak typu walka, który polega na uderzeniu w przeciwnika pięścią i wyssaniu z niego energii, która częściowo pomoże ci się zregenerować. Dokładnie regeneruje 50% HP w zależności od zadanych obrażeń.- Wyjaśniłam pokemonowi i pokazałam mu obrazek.

Poprowadziłam pokemona do pobliskiego manekina, który miał służyć do nauki ataku. -Apollo, teraz czas na właściwą naukę. Będziesz musiał skoncentrować się na uderzeniu pięścią i podobnie jak przy Giga Drain wyobraź sobie, ze przy twoim uderzeniu wysysasz z przeciwnika całą jego energię.- Poleciłam mu i odsunęłam się, by obserwować jak koncentruje się i uderza pięścią w manekina. Po kilku razach jego łapa zaczęła się lekko jarzyć i wysysał energię z manekina, chociaż pewnie niewiele w nim jej było.

Zatwierdzam

Weszłam na polanę, która służyła mi za miejsce do treningów i wypuściłam swoja Blaziken. -Idź, Tori. Będziesz się dzisiaj uczyła ataku o nazwie Thunder Punch. Jest to fizyczny o typie elektrycznym, który po prostu polega na uderzeniu w cel pięścią naładowana energią elektryczną. Przy uderzeniu masz 10% szans na sparaliżowanie przeciwnika. Będziesz musiała skoncentrować się na tym, by energia typu elektryczność spłynęła do twojej łapy i po prostu uderz w swój cel.- Wyjaśniłam i pokazałam jej obrazek.

-tak jak jest pokazane na tym obrazku. Skoncentruj się na elektryczności, która porusza się po twoim ciele i zgromadź ją w swojej łapie. Gdy ci się to uda, po prostu z całej siły uderz w swój cel.- Dodałam i poprowadziłam swojego pokemona do manekina. -Trenuj uderzenia na nim.- Poleciłam jej i odsunęłam się obserwując jak Blaziken koncentruje się i zaczyna okładać pięciami, po których przeskakiwały iskry, manekina do treningów.

Dobrze, zatwierdzam

Znowu przybyłam na polanę na której uczyłam swoje pokemony ataków Move Tutor. Wypuściłam swoja Mawile. -Dobrze, Asteria. Dzisiaj będziesz uczyć się ataku o nazwie Icy Wind czyli Lodowy Wiatr. Tak jak wskazuje nazwa jest to ruch typu lód, który powoduje obniżenie szybkości przeciwnika. Polega on na wydmuchiwaniu w stronę przeciwnika zimnego powietrza, które powoduje, ze woda w powietrzu zmienia się w śnieg, a chłodny powiem powoduje u twojego oponenta wrażenie zimna i obniżenie szybkości jego reakcji.- Wyjaśniłam jej i pokazałam jej obrazek.

Poprowadziłam Mawile w stronę Manekina i obserwowałam jak pokemon próbuje wydmuchać zimne powietrze. -Skoncentruj się na czymś zimnym i wytwórz ten chłodny powiew w swoich płucach.- Poradziłam jej i patrzyłam jak w końcu stalowy pokemon wydmuchuje zimny oddech.

Zatwierdzone

Znowu przyszłam na miejsce, gdzie uczyłam swoich pokemonów rożnych ataków. Wypuściłam swoją Blaziken. -Dobrze, Tori. Będziesz się teraz uczyć ataku o nazwie Blast Burn czyli Ognisty Podmuch. Tak jak wskazuje nazwa jest to atak specjalny typu ogień, który polega na wypuszczeniu w stronę przeciwnika ogromnej fali ognia. Blast Burn to ostateczny atak ognistych starterów i jest podobny do Hyper Beam. Będziesz musiała skoncentrować się na tym, by wytworzyć jak najsilniejszy płomień.- wyjaśniłam jej i poprowadziłam ja do manekina. Tam pokazałam jej obrazek.

-Spróbuj teraz skoncentrować się na swoim wewnętrznym płomieniu i poślij w stronę manekina fale ognia. To obojętne czy z pyska czy z płomieni na łapach. Wyślij go po prostu na manekina.- Dodałam i obserwowałam to co robi Blaziken. Ta dmuchała na manekina nieco co przypalając, by w końcu podnieść łapę i wypuścić z niej ogromny ogień.

Weszłam na polanę, która służyła moim pokemonom do nauki ataków i wypuściłam swoją Luacrio. -Lilly, będziesz teraz próbować nauczyć się ataku o nazwie Ice Punch czyli lodowa pięść. Jest to atak o typie lód, który polega na uderzeniu w przeciwnika pięścią otoczoną lodowa energią. Jest w tym ataku 10% szansy na to, ze uda ci się zamrozić przeciwnika.- wyjaśniłam jej i pokazałam obrazek z tym atakiem.

-Tak jak jest pokazane na obrazku, musisz się skoncentrować i przywołać energię typu lodowego, by następnie móc uderzyć w przeciwnika.- Powiedziałam i podeszłam z Lucario do manekina. Wypuściłam na chwile Weaville, by pokazał Lilly jak wygląda ten atak. Po chwili odsunęłam się i pozwoliłam trenować atak obu pokemonom. Po kilku nieudanych uderzeniach Lilly w końcu udało przywołać lodowa energie i uderzyć pięścią w manekina.

Zatwierdzone

Weszłam na teren, który służył mi do nauki ataków. Wypuściłam swoja Larveste. -Dobrze, mała. Będziesz teraz uczyć się ataku o nazwie Giga Drain czyli Giga wyssanie. Jest to trawiasty ruch, który polega na wyssaniu z przeciwnika energii, by wykorzystać ją do odnowienia własnej energii. Jest to najsilniejsza z trzech takich ataków. Połowę strat, które zadasz przeciwnikowi tym ruchem jest zamieniana na twoje punkty życia. Będzie to dla ciebie bardzo przydatny ruch na wodne stworki.- Powiedziałam i pokazałam jej obrazek.

Wypuściłam też Gengara, by zaprezentował jej jak wygląda ten atak na żywo. -Tak jak właśnie pokazał Apollo, polega ten atak na wyssaniu energii z twojego przeciwnika. Będziesz musiała skoncentrować się na tym, by wysłać w stronę twojego przeciwnika fali energii, która odbierze mu część życia i przekaże tobie.- Powiedziałam. Odsunęłam się i obserwowałam jak Gengar po swojemu instruuje Larvestę i jak razem trenują ten atak.

Zatwierdzone

Weszłam na polanę, która służyła mi jako miejsce do nauki moich pokemonów ataków. Wypuściłam swojego Hydreigona. -Rein, będziesz teraz uczył się ataku o nazwie Aqua Tail. Jest to atak typu wodnego, o celności wynoszącej 90%. Polega on na toczeniu swojego ogona wodna powłoką i uderzeniu nim w przeciwnika.- Wyjaśniłam swojemu smokowi. Pokazałam mu obrazek.

-Tak właśnie wygląda ten atak. Będziesz musiał skoncentrować się na energii typu wodnego, przywołać ja i ta powłoka otoczyć swój ogon, by po chwili uderzyć.- Dodałam i wypuściłam Gyarados, by zaprezentowała ten atak. Po chwili pokazałam na pobliskiego manekina. -Rein, teraz spróbuj z Aki potrenować ten atak. Będziesz musiał uderzać w tego manekina.- Poleciłam im i odsunęłam się, by oglądać jak idzie mojemu smokowi nauka.

Tydzień od nauki już minął czyli trening został automatycznie zatwierdzony.

Weszłam na teren polany na której uczyłam swoje pokemony ataków. Wypuściłam swoją Lucario. -Dobrze, Lilly. Będziesz uczyć się ataku o nazwie Thunder Punch czyli Pięść Gromu. Jest to ruch o typie elektrycznym, który polega na uderzeniu pięścią naładowaną elektrycznością w przeciwnika. Przy tym ataku jest 10% szans na to, ze przeciwnik zostanie sparaliżowany. Będziesz musiała skoncentrować się przy zebraniu elektryczności w pięści. tak samo jak przy zbieraniu lodowej energii w Ice Punch.- Wyjaśniłam pokemonce i pokazałam jej obrazek.

-Tak jak jest pokazane na obrazku będziesz musiała zebrać energia elektryczną.- Dodałam i wypuściłam Blaziken. Poprosiłam ja, by pokazała na pobliskim manekinie jak wygląda ten atak "na żywo". -Dobrze, Lilli. Teraz zacznij razem z Tori trenować na manekinie.- Poleciłam pokemonom i obserwowałam jak im to idzie.

Zatwierdzone oba

Weszłam na polanę na której uczyłam swoje pokemony ataków. Wypuściłam swoja Greninje. -Dobrze, żabuś. Będziesz uczył się ostatecznego wodnego ataku, którego mogą się nauczyć tyko wodne startery - Hydro Cannon. Czyli Wodne Działo. Polega on na wypuszczeniu z pyska ogromnego strumienia wody. Większego i potężniejszego od Hydro Pump, bo po tym musisz jedna rundę odpocząć.- powiedziałam i pokazałam mu obrazek.

-Tak jak jest pokazane jest to potężna fala wody, która może zniszczyć wszystko na swojej drodze. Będziesz musiał skoncentrować się na tym, by strumień wody był jak najsilniejszy.- Dodałam i wskazałam na pobliskiego manekina. -Będziesz na nim trenować.- Poinformowałam go i zaczęłam obserwować jak Greninja koncentruje się i próbuje wykonać atak hydro Cannon. Po kilkunastu próbach pokemon w końcu zamiast Hydro Pump wykonał Hydro Canon i zadowolony z siebie pokazał na zniszczonego manekina.