Msciwy ja - gra Azyla

-Dobra mam tego dosyć. Za długo się tutaj bawię! - krzyknąłem najgłośniej jak potrafię i zmieniłem kierunek na lewo, w stronę tego migocącego światełka. Zacząłem się przedzierać przez krzewy chcąc się stąd wydostać albo chociaż kogoś spotkać.

Swiatelkiem okazał się Charmander ale słysząc że idziesz pokazał ci byś się zamknął i żywo z kimś rozmawiał po pokemonowemu. On chociaż coś znalalzl. po jego minie zauwazyles że był zdegustowany twoja obecnością ale cóż poradzić.

-Ehh... wykończy mnie ten pokemon. - pomyślałem i uważając by nie nastąpić na żadną gałąź, bezszelestnie przydreptałem jak najbliżej, ukrywając się przy drzewie i próbując dostrzec co to za pokemon z którym tak gawędzi Galeon.

Galeon zgarbil plecy zdenerwowany i spojrzał na ciebie jakby chciał cię zamordować. Nic nie poradzisz że zaszelescily liście. Pierwsza zasada polowań "idź pod wiatr" ty szedles z wiatrem w ich kierunku. Coś wyraźnie sploszonego schowalo się w głąb lasu i nic nie mogłeś dostrzec. No dobra nic prócz zdenerwowanego Galeona z większym plomieniem na ogonie.

Nie zwracam na niego uwagi i ide dalej ...

Mam ci nie odpowiadać na takie odpisy....:/?
__________
Galeon spojrzał na ciebie spode lba i pokazała gestem by jego towarzysz rozmowy się ujawnił. Jednak ten powiedział
Ghaaaa... odelcial i tyle go widzieliście.
A już ci znalalzlem kolejnego pokemona. warknal i poszedł w las.

Myślałem że znowu uciekł ;/
______________
-Kurde ! - powiedziałem zawiedziony.
-Dobra idź sobie gdzie chcesz. - rzekłem poddenerwowany gdy Charmander ponownie zniknął.
-Ja tu sobie poczekam. - jak powiedziałem tak zrobiłem.

No to nawet mogłeś się wysilic. Jak widac myślenie nie jest twoja mocna strona *prycha*
__________
Może następnym razem się mnie posluchasz. prychnal i zniknął w lesie. Jego plomyk był ledwo widoczny a ty siedziales jak ta cipa na środku ciemnego ciemnego lasu. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Co to będzie, co to będzie? uslyszales w swojej głowie. Nikogo nie było blisko ciebie. Charmandera też nie było! Nawet jego plomyka na ogonku.

-Weź się ogarnij dziewczyno, jak widać internet to twoja mocna strona bo w życiu pewnie nikt cię nie pożąda pustaku. I ty masz czelność odpisywać ludziom na posty idiotko jak nawet tego nie potrafisz. Jakbym dostawał normalne posty to i bym się postarał a tak to pierdole ciebie szmato, idź wpierdalaj cyganom gruz a potem nadstaw się choć nie wiem czy nawet 80 letni cygan by cię wytrzepał w te brudne, tłuste dupsko. Trzymaj fason i nie jaraj się zbytnio, bo w życiu nie czeka cię szczęśliwy los z takim mózgiem. Nerwy na wodzy kretynko. - powiedziałem do swojego mg który okazał się zwykłą pomyłką życiową, zapewne pękł kondom.

Jeśli myslisz że wszystko będzie szło po twojej myśli to się grubo mylisz. Zegnam.

Nic ci na ta bezsensowna wiazenke nie odpowiem bo nie mam zamiaru się znizac do twojego poziomu. Masz zamiar mi cosnac to zrób to w inteligentny sposób.

Azyl to jest przegięcie, wrócę do domu na pc to masz bana, tyle w temacie

Nie będzie mi jakaś idiotka ubliżać, co nawet pisać nie potrafi. No weź ją ogarnij - odpisuje post a ta mi nagle ni stąd ni zowąd pierdoli jakieś głupoty. Ogarnij się. Na poprzednim forum też była taka sytuacja ale przymrużyłem na to oko, teraz nie zamierzam. Dziękuje za współprace, żegnam.

Myślisz że jak na pokemonworld byłaś adminem i każdy ci dupsko lizał, to tutaj jesteś kimś wielkim ? No bez przesady ... A co do tej ''bezsensownej wiazenki'' (cytuje) to akurat trafiłaś na dobry humor

Uważaj bo się przestrasze. O boooze dobry humor. Ja Pierdole. To ty chyba nie widziałeś mnie szmatlawcu zajebany w dobrym humorze. To ty myślisz że jests jakiś wielki bo w intetnecie każda pizda staje się cwanym chujem. Na pokewordzie znalalm 4osoby jak coś. A jeśli uważasz że "przymruzyles oko" to na kiego pierdolonego chuja się zapisywales do mnie po raz drugo? Weź wyjdź i kurwa nie wracaj jak masz rozpierdalac forum to zamknij ryj i wypierdalaj drzwi są tam. Wyjdź i chuju nie wracaj i zamknij za sobą drzwi. Dzoekuje za uwagę i przepraszam administracje za słownictwo.