Treningi Yomi

Masz 1,5 do lv dla poka i 0,75 za event

Weszłam na polanę i wypuściłam z kulki swoją Duosion. -Dobrze, Renji. Niewiele brakuje ci do ewolucji czyli nadszedł czas, by trochę potrenować.- powiedziałam do zielonego żelka. Podeszłam do stojącego obok manekina. Nowego, bo poprzedni został rozwalony. -Słuchaj, Renji. Twoim zadaniem będzie celować atakiem Psyshock w tego manekina. Musisz zrobić to tak, by ten ruch otoczył go i po chwili uderzył z całą energią.- Powiedziałam i pokazałam jej obrazek.

Odsunęłam się i zaczęłam obserwować jak pokemonka używa swojego psychicznego ataku do niszczenia manekina. w sumie tego akurat na myśli nie miałam. Dobrze, Renji. Może lepiej jak zrobisz to innym atakiem.- Powiedziałam i podeszłam do zielonego glutka. -Tym razem celuj w manekina przy pomocy Psychic. włóż w to jak najwięcej energii, tak by aż go odrzuciło od tego ataku.- Poleciłam jej i pokazałam obrazek.

Odsunęłam się i obserwowałam jak Duosion uderza psychiczną mocą w manekina, tak aż drewno zaczęło trzeszczeć.

I jest gites
 1 do lv.

Weszłam na polanę i wypuściłam swoja czerwona Gyarados. -Aki, czas na mały trening. zacznij od tego, ze będziesz uderzać w pnie drzew przy pomocy Aqua Tail. Rób to tak byś mogła sama dawkować swoja silę i raz wal z całej siły, a drugi raz tak by musnąć tylko pień i go nie zniszczyć.- poleciłam jej. Przez chwile obserwowałam to co robił mój pokemon. -Dobrze, teraz spróbuj celować Flamethrower w manekiny.- Powiedziałam i pokazałam na porozstawiane na polanie kukły. -Staraj się tak celować, by podpalić tylko jedną kukłę, a potem gaś ja przy pomocy Hydro Pump. Będziesz wtedy trenować za jednym zamachem dwa ataki.- Poleciłam jej.

0,8 do lv

Weszłam na polanę na której trenowałam ze swoimi stworkami. Wypuściłam swoją Lucario. -Lilly, potrenujemy teraz trochę.- Powiedziałam i pokazałam na rząd ustawionych manekinów. -Będziesz trenować uderzanie w nie przy pomocy Blaze Kick. Atak ten ma dość dużą celność, ale to jest twój nowy ruch i musisz się z nim zapoznać.- Poinformowałam ja i podeszłam do jednej z kukieł. -Skoncentruj się na swoim celu i atakuj tak, by każdy z nich został spalony przez twój ognisty kopniak. Tego samego ruchu używa Tori i jeśli go dobrze wytrenujesz będziesz mogła używać go tak samo dobrze jak ona.- Dodałam i poleciłam Lucario, by zaczęła trening.

Odeszłam na kilka metrów i wypuściłam swoją Mawile. -Asteria. Twoim zadaniem z kolei będzie trening celności twojego Icy Wind.- Powiedziałam i pokazałam stalowemu pokemonowi pobliskie drzewo. -Zaczniesz dmuchać w jego kierunku swoim Icy Wind tak długo aż pień pokryje się szronem.- Poleciłam jej. Przez chwile obserwowałam to co robi. -Dobrze. Teraz zacznij celować w drzewo Fairy Wind. Na tej samej zasadzie co Icy Wind, ale bez szronu.- Dodałam i obserwowałam trening swoich pokemonów.

// Do sprawdzającego: Mawile może dostać max 1 lvl za trening z racji wysokiego poziomu.

Po raz kolejny weszłam na polanę na której trenowały moje pokemony. wypuściłam Lilly i Dymitra. No cóż, całe szczęście Scizor nie miał akurat kaca. -Dobrze. Lilly, Dymitr. Będziecie razem trenować atak o nazwie Bullet Punch.- Powiedziałam i pokazałam na dwie stojące obok kukły. -Każde z was będzie musiało jak najszybciej uderzać w manekina tak, by go doszczętnie zniszczyć. Po tym każde z was dostanie swoje zadanie.- Poleciłam. Po chwili pokemony wzięły się do roboty i Scizor pierwszy rozwalił kukłę, a Lucario była druga. -Dobrze. Teraz każde z was dostanie swoje zadanie.- Zaczełam.
Podeszłam najpierw do Lucario. -Lilly, będziesz celować swoim Aura Sphere w drzewo.- Poleciłam jej i przeszłam do stalowego robaka. -Dymitr, ty będziesz trenować swoje X-Scizor na pniu drugiego drzewo.- Poleciłam mu i odsunęłam się, by obserwować jak im idzie.

// Scizor ma ponad 45 lvl i może dostać max 1 lvl.

Weszłam na polanę, która służyła mi do trenowania pokemonów. Wypuściłam Scizora oraz Lucario. -Będziecie razem trenować. Lilly twoim zadaniem będzie trafienie w Dymitra i przyparcie go do muru w taki sposób, by nie mógł użyć żadnego obronnego ataku. Dymitr, twoim zadaniem będzie obrona przed atakami Lilly. Po wszystkim każde z was dostanie osobne zadanie.- Poleciłam im i obserwowałam jak Lucario próbowała zadać jakieś obrażenia Scizorowi. Robak rozpraszał ją używając Double Team, by nie mogła go trafić i to on był zwycięzca. -Dobrze. Lilly twoim zadaniem będzie trenowanie celności Focus Blast.- Poleciłam jej i pokazałam na manekina. -Dymitr, ty będziesz trenował swój Metal Claw na pobliskim drzewie.- Poleciłam mu i obserwowałam dalszy trening pokemonów.

// Scizor ma ponad 45 lvl i może dostać max 1 lvl.

Minął już tydzień i dodaje sobie poziomy za treningi (uwzględniam typ tygodnia, który wtedy panował - stal):
Lucario - 1,23+0,62
Mawile - 0,75+0,38
Lucario- 1,23+0,62
Scizor - 0,75+0,38
Lucario- 1,23+0,62
Scizor - 0,75+0,38

Razem: Lucario +5,55 lvl, Mawile +1,13, Scizor +2,26

Weszłam na polane i wypuściłam swojego nowego pokemona - Treecko. -Dobrze, zaczniemy od treningu Quick attack.- Powiedziałam do jaszczurki. Pokazałam na stojące obok manekiny. -Będziesz szarżować na nie z Quick attack i co chwila przeskakując spróbujesz w nie uderzyć.- Poleciłam pokemonowi i odsunęłam się, by zobaczyć jak mu to idzie. Gdy skończył podeszłam do stworka. -0Dobrze, teraz czas na kolejne ćwiczenie. Tym razem będziesz uderzać w manekiny Slam.- Powiedziałam i pokazałam mu obrazek.

-Musisz celować tak, by cały czas trafiać. Połącz to z Quick attack, by być szybo przy manekinie, a następnie rzuć się na niego ze Slam.- Dodałam i odsunęłam się, by obserwować jak Treecko biegnie na kukłę przyspieszając, a następnie uderza całym ciałem o nią.

0,6 do lv.

Weszłam na polanę i wypuściłam z kulki Slowpoke. -No dobra. Wiem, ze ci się nie chce, ale troszeczkę potrenujemy. Będziesz tylko pluć water Gun w manekiny.- Powiedziałam do wodnego stworka i pokazałam na kukły. -Musisz tylko wycelować w nie Water Gun i trafiać za każdym razem.- Dodałam. Patrzyłam jak Slowpoke niechętnie pluje w stronę kukieł wodna bronią, ale cały czas trafiał. -Świetnie, a teraz może używając Confusion popchniesz te kamienie?- Spytałam się przymilnie i położyłam przed nim kilka kamieni. Pokemon od niechcenia sobie je przesuwał tylko przy okazji odwracając się na grzbiet.

0,7 do lv.